Śladami cierpienia i odwagi – Rzeź Woli: spacer ku pamięci ofiar!

Sierpień 1944 roku. W płonącej Warszawie niemieckie oddziały dokonały jednej z największych zbrodni II wojny światowej. Na warszawskiej Woli, w ciągu kilku dni, rozstrzelano i spalono dziesiątki tysięcy ludzi – kobiety, dzieci, starców, całe rodziny. Ulice zamieniły się w cmentarz, a dzielnica – w symbol ludobójstwa.
W samym środku tej tragedii istniało jednak miejsce, które dawało cień nadziei. Wolska gazownia – przemysłowy kompleks, pełen pieców, rur i instalacji – stała się azylem dla setek cywilów. Oficjalnie pracowało tam 1200 osób, lecz rzeczywista liczba była znacznie wyższa: ponad 1800, w tym aż 636 mieszkańców, którzy nie mieli dokąd uciec. Wśród stalowych konstrukcji i dusznego powietrza kryli się przed niemieckimi oddziałami, licząc na cud ocalenia. Dla tych, którzy przeżyli rzeź Woli dzięki gazowni, jej wnętrza nie były jedynie przemysłowym sercem miasta. Stały się miejscem, gdzie w cieniu śmierci i pożogi wciąż tliła się nadzieja.
Dziś, podczas spaceru historycznego prowadzonego przez Piotra Brulikisa, powracamy do tamtych wydarzeń. Przemierzymy fragment tej tragicznej drogi – ulicami, na których mordowano bezbronnych cywilów. Usłyszymy świadectwa ocalałych, którzy z odwagą postanowili opowiedzieć prawdę o niemieckich zbrodniach.
To tylko część historii. Każdy krok po Woli jest przypomnieniem, że za każdym numerem ofiary kryła się twarz, imię, życie. Spacer śladami cierpienia i odwagi to nie tylko lekcja historii – to także wezwanie, by pamiętać.
Zachęcamy do obejrzenia!